Pociągiem na święta. Kierunek: jarmark bożonarodzeniowy

Agnieszka Kozłowska

Przygotowania do świąt czas zacząć. A może niekoniecznie? Zamiast spędzać godziny w sklepach, czy kuchni, warto się postarać, by tegoroczne Boże Narodzenie było naprawdę wyjątkowe. Jak to zrobić? Po prostu wsiąść do pociągu i odwiedzić jarmark świąteczny.

Zima zaskakuje drogowców co roku. Wyruszając w podróż samochodem, ryzykujemy jazdę po nieodśnieżonych i śliskich drogach, godzinami stoimy w korkach i szukamy miejsca do parkowania.

A można prościej i taniej. Sieć połączeń kolejowych Polregio pozwoli dotrzeć właściwie do każdego miejsca w Polsce. Wystarczy sprawdzić rozkład jazdy, kupić bilet – nie ruszając się z fotela - i bezpiecznie oraz komfortowo dojechać na miejsce, by odwiedzić w weekend jeden z wielu polskich bożonarodzeniowych targów.

Poczuć atmosferę i magię świąt

Tradycja, podobnie jak w przypadku dekorowania choinek, przywędrowała do nas z Niemiec, gdzie świąteczny handel na rynkach i placach kwitnie już od kilkuset lat. W Polsce to nowy zwyczaj, a mimo to nie mamy się czego wstydzić. Polskie jarmarki pachną barszczem, grzybami i grzanym winem. Święcą milionami lampeczek, błyszczą się ozdobami w kształcie gwiazdek śniegu, bombek, aniołków czy dzwoneczków. Wędrując pomiędzy straganami, słyszymy piosenki świąteczne, kolędy i pastorałki. Dla dzieciaków przygotowuje się wiele atrakcji, jak karuzele, młyńskie koła, warsztaty, spektakle i koncerty, spotkania ze Śnieżynką lub Mikołajem. Obowiązują wyjątkowe promocje, organizowane są konkursy z nagrodami.

Największe miasta w Polsce prześcigają się w pomysłach, by zyskać miano najpiękniejszego świątecznego jarmarku. Gdzie więc się wybrać? Polecamy kilka miejsc, do których bez problemu dojedziecie pociągami Polregio.

Wrocław: krasnal, bucik i fabryka zabawek

Wrocławski jarmark potrwa do 7 stycznia i jest już czternastym w historii tego miasta. Znakiem rozpoznawczym świątecznego targu na Dolnym Śląsku są ceramiczne buciki, które co roku wyglądają inaczej. To kubki, z których napić się można gorącej czekolady, kawy, herbaty lub gdy ma się lat 18+, grzanego piwa czy wina. Jarmark we Wrocławiu – jak co roku – odwiedzi krasnal Prezentuś. Podobno trzeba trzykrotnie dotknąć jego czapeczki, by spełniły nam się wszystkie marzenia. Na miejscowym rynku wyrósł także Bajkowy Lasek dla maluchów z bajkami. Są karuzele, tor przeszkód oraz fabryka zabawek św. Mikołaja. Dzieciaki mają szansę podpatrzeć, jak szykowane są prezenty. Widzą elfy, które dwoją się i troją, by zdążyć z zabawkami na czas, przyglądają się, jak św. Mikołaj czyta listy i szykuje prezenty, by dotarły do dzieci.

Nie zabraknie regionalnych polskich i zagranicznych potraw, od tureckiej baklavy po pielmieni z Ukrainy. Widowiska, występy, dzień z gorącą czekoladą, kosze prezentowe, świąteczne koło fortuny, strefa karaoke i wiele innych atrakcji. Miasteczko świąteczne jest pięknie oświetlone, wieczorami wygląda jak z bajki. Tam po prostu trzeba być. Z dworca Wrocław Główny do rynku dotrzecie w około 40 minut spacerem, przy okazji oglądając najciekawsze miejsca stolicy Dolnego Śląska. Możecie także zdecydować się na podróż tramwajem.

Pociągiem Polregio dojedziecie do Wrocławia z Poznania, Opola, Zielonej Góry i wielu innych większych i mniejszych miast. Nie wiecie, jak zaplanować wyjazd i sprawdzić połączenia? Zajrzyjcie na stronę. Tu nie tylko znajdziecie odpowiedni pociąg, ale także kupicie bilety online.

Źródło: Adobe Stock.

Takie szopki tylko w Krakowie

Jeśli nie byliście w grudniu w stolicy Małopolski, nic nie wiecie o krakowskim rynku. Obok Sukiennic wyrasta ogromne miasteczko straganów i stoisk wypełnionych po brzegi regionalnymi potrawami i rękodziełem. Tutaj kupicie najbardziej nietypowe, autorskie prezenty dla najbliższych, wykonane z filcu, drewna, papier mache czy szkła lub metalu. To nie tylko świąteczne ozdoby. Wspaniałe wazony, koronki, szale, swetry i kapcie, paski czy torebki będą służyć obdarowanym przez cały rok. Tu spróbujecie także najpyszniejszego, prawdziwie podhalańskiego oscypka na ciepło z kwaskowatą, rozpływającą się w ustach marmoladą z żurawiny. Poznacie także małopolskie gminy, posłuchacie zespołów folklorystycznych oraz obejrzycie biorące udział w konkursie szopki krakowskie. Te błyszczące, często ruchome, ręcznie robione cuda pokazują rzemieślniczy kunszt i smak artystyczny jej twórców. Kolędy śpiewać będzie m.in. Jacek Wójcicki, Jan Wojdak i Joanna Słowińska. Zobaczycie pochód kolędniczy z Bronowic i weźmiecie udział w akcji flash mob. Taneczny układ będzie prosty. Władze Krakowa po cichu liczą, że w tym samym momencie razem zatańczy cały Rynek!

Do Krakowa pociągami Polregio dotrzecie m.in. z Kielc, Rzeszowa, Katowic, Opola i Zakopanego. Warto się wybrać, zwłaszcza dla krakowskich szopek. Konkurs na najpiękniejszą zorganizowano po raz pierwszy w 1937 roku. Wyglądające jak zamki czy kościoły błyszczące szopki z wieżami robią wrażenie. Konkurs co roku cieszy się niesłabnącą popularnością, a ich budowanie jest wpisane do rejestru dziedzictwa niematerialnego UNESCO. To oznacza, że podobnych na świecie po prostu nie ma.

Źródło: materiały partnera.

Gdańsk najlepszy w Europie

Chcesz dowiedzieć się, jak się leci saniami św. Mikołaja? Musisz pojawić się na świątecznym jarmarku w Gdańsku. Trójmiasto stawia na nowoczesność, więc przygotowało m.in. symulator lotu saniami i nowoczesne iluminacje 3D. Trud się opłacił, bo na początku 2023 roku jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku zajął II miejsce w konkursie Best Christmas Markets organizowanym przez portal Europe's Best Destinations. Głosowało na niego prawie 48 tys. internautów!

Jarmark w Gdańsku jest bardzo literacki i teatralny. W programie znajdziecie wiele spektakli i animacji pod gołym niebem. Występuje m.in. Teatr Ognia, Teatr Qufer, odbywa się także wspólne czytanie z Teatrem Wybrzeże. Maskotkami jarmarku są Państwo Orzechowscy, czyli dziadek i babcia do orzechów o uroczych imionach wybranych przez gdańszczan w ubiegłym roku. To Jantar i Bursztynka.

W Gdańsku stanęło aż 160 iluminacji świątecznych. Konia z rzędem temu, kto znajdzie je wszystkie. Pojawiły się nowości: pływające lilie, suwnica portowa, szeroka na 8 metrów, obok dwóch już znanych dźwigów o wysokości 11 i 13 metrów. Jest napis "Solidarność", świecący autobus i tramwaj. Magiczne dekoracje rozmieszczone są nie tylko na Starówce. Jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku ma swoją stronę internetową, gdzie sprawdzicie dokładny plan imprez.

Dla Waszych pociech atrakcją będzie Wielka Fabryka Elfów, która do 22 grudnia działać będzie w hali B targów Amber Expo. Na dzieci czekają zadania ruchowe, zręcznościowe i logiczne. Razem z elfami maluchy przygotują Eliksir Świątecznego Nastroju.

Do Gdańska pociągami Polregio dojedziecie m.in. ze Słupska, Bydgoszczy, Elbląga, Olsztyna, Kartuz i Działdowa. Inne połączenia znajdziecie na stronie: https://polregio.pl

Źródło: unsplash.

Poznań: cudeńka z lodu

Wspominając o najpiękniejszych jarmarkach świątecznych w Polsce, nie możemy zapominać o Poznaniu. Tutaj atrakcje przygotowane są aż w dwóch miejscach. Na placu Wolności znajduje się Betlejem Poznańskie, a na Międzynarodowych Targach Poznańskich – m.in. atrakcja dla dzieci, czyli fabryka św. Mikołaja, w której można spędzić ponad 2 godziny! Poznań szykuje się do świąt bardzo muzycznie. Na pl. Wolności odbywają się cyklicznie: Silent Disco, a w Targach – Dyskoteki na Lodowisku. Pełen program jarmarku znajdziecie na specjalnej stronie betlejempoznanskie.pl.

Turystów weekendowych ściąga jak magnes także jedyna w swoim rodzaju atrakcja w Polsce. Między 8 a 10 grudnia trwać tam będzie Poznań Ice Festival, czyli Międzynarodowy Festiwal Rzeźby Lodowej z zawodami, które wchodzą w skład Mistrzostw Świata w Rzeźbieniu w Lodzie. Ze zmrożonej wody w ogromnych blokach powstaną dzieła wykute przez najlepszych zawodników na świecie.

W tym roku w Poznaniu pojawi się 24 artystów z 9 krajów, czasami bardzo zaskakujących jak… Filipiny. Dodatkowo swoje umiejętności artystyczne i siłowe (rzeźbienie w lodzie proste nie jest) pokażą Kanadyjczycy, Japończycy, Hiszpanie, Finowie, Amerykanie Czesi i Polacy. Mroźne rzeźby i pracę nad nimi będzie można podziwiać w samym centrum Poznania, na ul. Św. Marcin. Z dworca kolejowego dojdziecie tam bez problemu na piechotę, podobnie jak na plac Wolności. Do stolicy Wielkopolski dojeżdżają pociągi Polregio m.in. z Bydgoszczy, Wrocławia, Krzyża, Szczecina, Zielonej Góry czy Łodzi.

Jarmark pachnie piernikiem

W czołówce polskich jarmarków bożonarodzeniowych jest także Toruń. Wejścia na teren świątecznego bazaru strzegą dziadki do orzechów. A w środku – wszystko, czego zapragniecie: regionalne, tradycyjne potrawy, drewniane zabawki, gorące napoje, karuzela wenecka i ogromne świąteczne koło, z którego można podziwiać jedną z najpiękniejszych starówek z góry. Jeśli nogi Was bolą, przejedźcie się specjalną świąteczną kolejką. Toruński jarmark, jak to w mieście Kopernika, sięga gwiazd i pachnie piernikiem. Jeśli nie umiecie piec tego ciasta, podpatrzcie mistrzów na jarmarku. Po takich warsztatach zostaniecie mistrzami w przygotowaniu tego aromatycznego ciasta.

By dotrzeć do Torunia, wybierzcie pociągi Polregio, na przykład z Bydgoszczy, Gdańska czy Włocławka. A z dworca na Stare Miasto dostaniecie się pieszo, jeśli wysiądziecie na stacji Toruń Miasto, lub autobusem z dworca Toruń Główny.

Źródło: Adobe Stock.

Na łyżwy z Syrenką

Listę najciekawszych wydarzeń przedświątecznych zamyka Warszawa ze swoim jarmarkiem na Starym Mieście. Pieczone kasztany, gorący grzańce, bombki polskich producentów, prezenty i tradycyjne jedzenie. A na deser: lodowisko. Waszym umiejętnościom jazdy na łyżwach przyglądać się będzie Syrenka na Rynku Starego Miasta. A gdy już trochę zmarzniecie, warto zajrzeć do Fabryki Norblina na multisensoryczną wystawę opartą o balet Piotra Czajkowskiego "Dziadek do orzechów". Można także pospacerować po zmierzchu w ogrodzie botanicznym obok Łazienek Królewskich. Uśpioną przyrodę zastępują świetlne iluminacje, m.in. serca, biedronki, jelenie, lecące ptaki i rozświetlone tunele. Zdecydowanie warto.

Taniej, ciekawiej tylko z Polregio

Szukacie atrakcji i świetnego miejsca, by miło spędzić przedświąteczny weekend? Polregio nie tylko oferuje atrakcyjne połączenia, ale także podsuwa wiele pomysłów na to, gdzie i w jakim celu się wybrać. Zajrzyjcie na blog Polregio na stronie przewoźnika polregio.pl.

Źródło: materiały partnera.

Bilety na pociągi kupicie online lub w specjalnej aplikacji na smartfonie. W ponad 20 miastach możecie także skorzystać z videomatów na dworcach (m.in. Kraków, Szczecin, Poznań i Wrocław, Gdańsk, Gdynia, Sopot). To wyjątkowe urządzenie na polskim rynku komunikacji szynowej. Jeśli podczas kupowania biletów będziecie mieć pytania, urządzenie połączy was z konsultantem, który da odpowiedź i rozwieje wasze wątpliwości.

Polregio oferuje także bilety tzw. turystyczne weekendowe. Dzięki nim możecie korzystać ze wszystkich pociągów Polregio. Są ważne od piątkowego popołudnia do godzin porannych w poniedziałek. Być może w weekend odwiedzicie nie jeden, ale dwa lub trzy jarmarki? Możecie wyruszyć w podróż także w tygodniu. Skorzystajcie wtedy z oferty Regiokarnetu, ważnego przez trzy kolejne dni od pierwszej podróży.

W przedświąteczną podróż najlepiej wybrać się ze znajomym?. Polregio oferuje specjalny pakiet, dzięki któremu zaoszczędzicie na podróży, by mieć więcej pieniędzy na jarmarkowe uciechy. To oferta grupowa: jedna osoba płaci pełną cenę za bilet, a jadące z nią nawet 3 osoby, płacą o 30 proc. mniej. Oferta nazywa się "Ty i raz, dwa, trzy".

Kolejne Boże Narodzenie już za chwilę. Czy te przygotowania będą wielką gonitwą za wszystkim, stresem, że z czymś nie zdążmy? Wszystko zależy od nas. Może warto kupić bilet na pociąg Polregio i poczuć atmosferę świąt na bożonarodzeniowym jarmarku gdzieś w Polsce? Z marznącymi policzkami podziwiać iluminacje, słuchać kolęd czy po prostu przechadzać się między stoiskami. Wspomnienia z tego wypadu z pewnością zostaną z nami dłużej niż smak ugotowanej przez nas potrawy czy radość, jaka towarzyszy otwieraniu prezentów.